Bycie rodzicem nastolatka to czasami wyzwanie za wyzwaniem. Nastolatek przeżywa bardzo intensywny okres w swoim rozwoju a rodzic jest tego świadkiem. To nastoletnie doświadczanie otaczającej rzeczywistości jest często sprzeczne z oczekiwaniami dorosłych.
Dlatego niekiedy mamy do czynienia z konfliktami. Nastolatek nie czuje się rozumiany przez rodzica, który bywa kompletnie skołowany pomysłami swoich dzieci. Potrzeba eksperymentowania jest jednym z przejawów bycia nastolatkiem. Czasami jest to chęć wyrażenia siebie poprzez zabawę modą, makijażem, fryzurami. Na sobie samym nastolatek testuje różne trendy w poszukiwaniu swojego stylu. Adolescencja to w zasadzie okres poszukiwania. Szczególnie poszukiwania siebie. To też taki przedsionek dorosłości, gdy to jest się już za starym na bycie dzieckiem a za małym na uznanie za dorosłego. I ten ciągły pęd ku tej upragnionej dorosłości. Rodzic chciałby mieć jeszcze dziecko. Nastolatek nie chce już być całkowicie pod rodzicielską jurysdykcją. Konflikt interesów. Rodzic musi być bardzo czujny. Chronić przed zagrożeniami. Nie może bagatelizować spraw swego dorastającego dziecka. Jego przyjaźń czy miłość, to ważne tematy, nie należy im umniejszać lub lekceważyć. Cieszmy się z tego, gdy dizezo przychodzi do nas ze swoimi problemami. To oznaka zaufania. Należy się martwić tym, że dziecko nie chce mówić o swoich sprawach. To może oznaczać oddalanie się dziecka od rodzica i szukanie przez niego uwagi gdzie indziej.